Drobnica morska to rodzaj transportu morskiego, który jest szczególnie korzystny dla mniejszych przedsiębiorców, pozwalając na zminimalizowanie kosztów w stosunku do odpowiednika lotniczego. W bardzo prostym rozumowaniu chodzi o produkty, których nie ma wystarczająco dużo, aby zapełnić cały kontener. Jak dokładnie to wygląda i dlaczego drobnica może być mylącą nazwą?
Czym jest drobnica morska?
Polskie nazewnictwo może być bardzo mylące, gdyż drobnica kojarzy się z czymś niezwykle drobnym, a jak się okazuje, chodzi często o towary wielotonowe. Zdecydowanie lepszym określeniem jest akronim LCL, który pochodzi z języka angielskiego, brzmiąc „Less than Container Load”. Jest to dużo bardziej dosłowna nazwa, która świetnie oddaje, czym jest drobnica – towarem, który nie zapełnia całości kontenera.
Jeśli nie w kontenerach, to jak zostaje zapakowany towar? Tutaj jest wiele możliwości. Mogą to być po prostu kartony, ale też skrzynie, bele, palety, jak i niewielkie zbiorniki. Wszystko to zostaje częścią ładunków zbiorowych, co z kolei jest powodem, dlaczego jest to dużo tańsza opcja od lotniczego odpowiednika.
Opłata jest z góry znana, a zależna jest w głównej mierze od objętości i masy ładunku. Oczywiście dochodzą do tego dodatkowe koszta, takie jak opłaty celne i portowe, jak i koszty samego paliwa. Dana firma, która zajmuje się spedycją, zbiera wiele ładunków, łączy go w jeden, zbiorowy, i wysyła na miejsce przeznaczenia.
Czym różni się transport drobnicy od FCL?
LCL i FCL są prostymi przeciwnościami – jeden mówi o braku zapełnienia kontenera, a drugi o odwrotności. W przypadku FCL płaci się za cały kontener, a jego zapełnienie nie jest wtedy teoretycznie ważne, jednak mało kto pragnie nie używać całości miejsca, za które zapłacił.
Wykupienie całego kontenera jest oczywiści operacją droższą, jednak przydatną w przypadku większych ładunków. Szczególnie wtedy, gdy zamawiane są towary, które razem zajmą wiele kontenerów.
Drobnica morska ma jeszcze inną zaletę, która bardzo często przydaje się przy poznawaniu nowych kontrahentów. Nawet będąc wielkim przedsiębiorstwem, nie warto w ciemno ryzykować wielkich transportów z nowym dostawcą. Na początku dobrym sposobem jest zamówienie niewielkiej ilości towaru – tutaj świetnie sprawdzi się właśnie transport LCL.
Jak długo trwa transport drobnicy morskiej?
Czas, jakkolwiek przewidywalne są dziś warunki transportu, może się różnić ze względu na wiele różnych aspektów. Przede wszystkim ważna jest odległość, którą musi pokonać towar, aby dotrzeć na miejsce. Dla przykładu – import z Chin zwykle trwa około 30-40 dni, a z Australii nawet do 50 dni. Oczywiście wszystko to może się różnić w zależności od ilości odpraw celnych. Można postawić na opcję skróconych odpraw, jednak to wiąże się z dodatkowymi kosztami, które przy LCL zwykle grają dużą rolę.
Warto wiedzieć, że dziś bardzo często można już sobie pozwolić na dostawę bezpośrednią, co znacząco skraca czas i koszta przeładunkowe.